Składniki:
- 4 plastry karczku;
- 250 g wędzonego boczku;
- 1 średnia cukinia;
- papryka czerwona;
- papryka żółta;
- papryka zielona;
- 3 cebule.
Marynata:
- oliwa;
- ocet balsamiczny;
- 1 łyżka musztardy;
- 2 ząbki czosnku;
- sól, pieprz, papryka, majeranek, estragon.
Wykonanie:
Połączyłam składniki marynaty w miseczce. Mięso dokładnie umyłam, wysuszyłam i pokroiłam w kostki. Zalałam je marynatą i odłożyłam do lodówki na godzinę (lepiej jeszcze jeśli będzie tam leżeć całą noc). W między czasie przygotowałam papryki, cukinię oraz cebulę. Na patyki nabijałam mięso, warzywa oraz boczek. Szaszłyki posmarowałam marynatą, która pozostała po mięsie. Grillowałam w piekarniku.
Dla Jagódki zrobiłam osobnego szaszłyka z marynatą bez soli.
Podałam szaszłyki z komosą ryżową wymieszaną z marchewką i korzeniem pietruszki.
Smacznego <3