Torcik czekoladowy Tropikalna Chmurka

Torcik tropikalna chmurka
Torcik czekoladowy tropikalna chmurka

Składniki:

Ciasto czekoladowe

  • 300 g czekolady deserowej 50% kakao
  • 150 g masła
  • 6 jajek
  • 70 g cukru

Krem (chmurka):

  • 250 g serka mascarpone schłodzonego najpierw w lodówce
  • 125 ml bardzo zimnej śmietanki 30%
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 opakowanie śmietan fix

Dodatki:

  • Owoce tropikalne wg uznania: banan, mango, kiwi, granat, papaja, marakuje

Do przygotowania:

  • miska i garnek do kąpieli wodnej
  • trzepaczka
  • miska
  • ubijaczka lub robot kuchenny
  • łyżka drewniania
  • łopatka silikonowa

Wykonanie:

Czekoladę połamałam na kosteczki oraz rozpuściłam w kąpieli wodnej razem z masłem również pokrojonym na kosteczki (w trakcie rozpuszczania mieszałam trzepaczką, aby się nie przypaliło). Odstawiłam z płyty indukcyjnej oraz poczekałam aż przestygnie. W międzyczasie do czystej miski wbiłam dwa jajka oraz dodałam żółtka z pozostałych 4 jajek (białka zachowałam). Żółtka rozbełtałam a następnie wlałam do nich przestudzoną czekoladową masę oraz mieszałam do uzyskania jednolitej konsystencji. Nastawiłam piekarnik na 170 stopni, aby się nagrzewał. Następnie białka z 4 jajek ubiłam na sztywną pianę, a następnie stopniowo dodawałam cukier nadal ubijając. Pianę w dwóch turach dodałam do masy czekoladowej i mieszałam delikatnie łyżką drewnianą do połączenia się składników. Ciasto przełożyłam do tortownicy i piekłam 35 minut.

Po wyjęciu z piekarnika ciasto należy całkowicie ostudzić, aby móc nałożyć na nie krem. Z tego powodu przygotowuje je zazwyczaj dzień wcześniej 🙂

Do miski wlałam zimna śmietankę, dodałam mascarpone, cukier waniliowy oraz cukier puder. Ubijałam na sztywną, gęstą oraz puszystą masę przez około 2-3 minuty. Pod koniec dodałam śmietan-fixu, aby przedłużyć trwałość kremu.

Krem nałożyłam na wystudzone ciasto oraz przyozdobiłam owocami. Przechowuje w lodówce.

Smacznego <3

Jagoda zawsze wcina to ciasto, aż się jej uszy trzęsą 🙂 Co prawda zawsze usuwa z niego owoce (o ile to nie są banany), ale liczę na to, że kiedyś się przekona 😉

DominikaR Autor

Kocham gotować od zawsze. Czas spędzony w kuchni daje mi chwilę wytchnienia, relaksu i satysfakcji. Najlepszą zabawą jest dla mnie testowanie nowych rozwiązań oraz niebanalne zestawianie dobrze znanych smaków. Dodatkowym plusem jest radość moich bliskich, których częstuje efektami mojej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.